• Menu

  • Shop

  • Languages

  • Accessibility
Visiting Info
Opening Hours:

Sunday to Thursday: ‬09:00-17:00

Fridays and Holiday eves: ‬09:00-14:00

Yad Vashem is closed on Saturdays and all Jewish Holidays.

Entrance to the Holocaust History Museum is not permitted for children under the age of 10. Babies in strollers or carriers will not be permitted to enter.

Drive to Yad Vashem:
For more Visiting Information

Nauczanie o Holokauście: upamiętnienie tu i teraz

Poniższe akapity pozwolą zaznajomić się z podstawowymi wytycznymi, jakie przyświecając nam w edukacji o Holokauście.

Zapraszamy do lektury!

Yad Vashem, położone na Wzgórzu Pamięci w Jerozolimie, powstało na mocy ustawy parlamentu Izraela w 1953 roku. Nazwa Instytutu została wybrana w oparciu o cytat z Księgi Izajasza 56,5 „I dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię („Jad wa-Szem”) ... wieczyste i niezniszczalne.” Głównym zadaniem Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu jest gromadzenie materiałów o żydowskich ofiarach, które zostały zamordowane wyłącznie z powodu swojego żydowskiego pochodzenia oraz utrwalenie imion tych ludzi, a także zniszczonych społeczności, organizacji i instytucji. Obok dokumentowania i upamiętniania Holokaustu, Yad Vashem kładzie także nacisk na opracowywanie programów edukacyjnych i finansowanie badań naukowych.

U podstaw Holokaustu legła decyzja wymordowania każdego żydowskiego mężczyzny, kobiety i dziecka. Nazistowska ideologia antysemicka, propagowana przez partię nazistowską w Niemczech od lat ’20 ubiegłego stulecia do kapitulacji w 1945 roku była oparta na pseudonaukowych mitach. Ideologia ta legła u podstaw rozważań natury politycznej, narodowej i gospodarczej.

Holokaust, będąc wydarzeniem bez precedensu, podważył podstawy, na których opiera się nasza cywilizacja. Zmusił nas do ponownego przemyślenia naszych założeń na temat natury człowieka i społeczeństwa, nowoczesnego państwa, a także przyjęcia odpowiedzialności, jako obywatele świata, za przeciwstawianie się i powstrzymywanie cierpienia niewinnych ludzi w każdym miejscu na świecie.

Z całą pewnością Holokaust jest uniwersalnym ostrzeżeniem, które nakłada na nas szczególną odpowiedzialność nauczania o nim.

Holokaust jest historią ludzką i w taki sposób powinno się o nim uczyć. Właśnie ta cecha sprawia, że jest to temat ważny dziś. Nauczając zadajemy trzy pytania: czemu, co i jak? Należy w pierwszej kolejności zrozumieć dlaczego mamy uczyć o tym wydarzeniu, aby następnie przejść do zagadnienia treści oraz metodyki.

CZŁOWIEK W CENTRUM: OFIARY, ŚWIADKOWIE I SPRAWCY

Zgodnie z naszymi zasadami nauczania, w centrum rozważań o historii znajduje się pojedyncza istota ludzka. Poznawanie Holokaustu to nie tylko zgłębianie zjawisk takich jak masowe zabójstwo, polityka nazistowska, statystyki śmierci, łańcuch wydarzeń politycznych i wojskowych. To także próba zrozumienia ludzi i tego w jaki sposób radzili sobie z ekstremalnymi sytuacjami oraz podstawowymi wyborami natury moralnej. Historia Holokaustu jest przede wszystkim historią człowieka. Jakakolwiek dyskusja na temat ofiar, sprawców lub tych, którzy biernie się przyglądali, musi zmierzać do zrozumienia ludzi uwikłanych w to wydarzenie.

Spotkanie uczniów ze „zwykłymi” ludźmi, którzy znaleźli się w Holokauście – ich codziennym życiem i rzeczywistością – musi służyć jako podstawa do pogłębionego wysiłku pedagogicznego.

Podejmując się nauczania o Holokauście, powinniśmy w pierwszej kolejności dowiedzieć się kim byli pojedynczy ludzie, zanim stali się ofiarami. W przeddzień wybuchu II wojny światowej Europę zamieszkowało ok. 10 milionów Żydów. Miejscem największego ich skoncentrowania była Polska. Przyglądając się ich życiu możemy dostrzec zmagania z własną tożsamością wobec nadchodzącej nowoczesności. W tym okresie mamy do czynienia z wielką kreatywnością Żydów w literaturze, poezji, teatrze, gazetach itp. Na polu polityki Żydzi należeli do różnych grup w tym syjonistów, ortodoksów i partii asymilatorskich. Żydzi żyli pełnią życia, które bujnie się rozwijało. Holokaust położył kres zróżnicowanej wewnętrznie cywilizacji żydowskiej.

Dopiero po rozmowie o życiu przedwojennym możemy zająć się zgłębianiem Holokaustu i losu jego ofiar. Uwagę należy poświęcić nie tylko, z jednej strony, bohaterom powstań i ruchu oporu, czy z drugiej – wysokim rangą mordercom. Kluczowym jest, abyśmy pamiętali i podjęli próbę zrozumienia trudności i dylematów przed jakimi stawali ci, których imiona zaginęły wraz z utraconym życiem. Tylko w taki sposób jesteśmy w stanie odnaleźć prawdziwą, pogłębioną więź pomiędzy uczącymi się, a samym zagadnieniem, a także zacząć dostrzegać podobieństwa i różnice pomiędzy współczesnością, a okresem Holokaustu.

Aviva Unger miała 10 lat i mieszkała w Warszawie, gdy wybuchła wojna. Musiała kraść żywność, aby przetrwać razem z matką w getcie warszawskim. W swojej relacji Aviva podkreśla, że jej matce sprawiało trudność nie to, że córka kradła, lecz że nie odczuwała z tego powodu żadnej winy. Zagadnienie edukacji było w tamtym okresie wielkim wyzwaniem. W jaki sposób ocalić zasady etyczne w świecie chaosu? (W tym przypadku matka i córka rozumiały, że kradzież jest złem, jednak koniecznym dla ich przetrwania).

Badanie rozmaitych dylematów etycznych i wyzwań, przed którymi stawali Żydzi, Niemcy i inni ludzie pozwala przejść w procesie nauczania od konkretnej sytuacji w historii do uniwersalnego aspektu ludzkiego. Pokazywanie ludzkiej twarzy historii, zgłębianie skomplikowanego położenia człowieka, pomaga zapobiec zredukowaniu Holokaustu do jednowymiarowego obrazu lub abstrakcyjnego, wyobcowanego spojrzenia na to zagadnienie. Powyższe założenia są podstawą naszej pracy pedagogicznej.

W materiałach edukacyjnych Yad Vashem wiele uwagi poświęca się życiu codziennemu ofiar i ich walce o przetrwanie wobec pozornie niemożliwych do przezwyciężenia trudności. Poznając te zagadnienia uczniowie powinni zadać sobie następujące pytania: w jaki sposób Żydzi radzili sobie z antyżydowskimi dekretami nazistów? Jakie wybory etyczne musieli podejmować na co dzień? Jak sami postrzegali własny los? Co działo się z ich wiarą, tradycją, nadzieją i godnością?

Dla zobrazowania powyższych problemów posłużmy się przykładem. Zimą 1942 roku w getcie w Wilnie dr Abraham Weinreb, stojąc przed poważnym dylematem, zebrał grupę ludzi, aby zastanowić się nad możliwymi rozwiązaniami. Na spotkanie zaprosił innego lekarza, członka żydowskich władz w getcie, rabina i sędziego. Sytuacja wyglądała następująco: ludzie chorowali na gruźlicę, a w tamtych czasach wierzono, że wapno jest skutecznym lekiem na tą chorobę. Zarażonych było wielu, lecz dr Weinreb dysponował jedynie niewielką ilością leku. Pojawiło się zatem pytanie w jaki sposób rozdzielić wapno wśród chorych. Rozdzielenie leku w równych dawkach doprowadziłoby do szybkiego wyczerpania zapasów i pogorszenia stanu każdej osoby. Natomiast podanie środka jedynie lżej chorym mogło oznaczać że przy użyciu zaoszczędzonego zapasu dotrwaliby do wyzwolenia.

Osoby obecne na spotkaniu zareagowały różnie. Rabin stwierdził, że jedynie Bóg może zadecydować o życiu i śmierci człowieka. Sędzia zauważył, że skazać na śmierć można wyłącznie za popełnienie przestępstwa i dlatego odmówił podjęcia decyzji, która mogłaby doprowadzić do wydania wyroku śmierci na osoby chore. Dr Weinreb postanowił rozdzielić wapno w równych dawkach, nieco później wszyscy chorzy zmarli. Kilka miesięcy potem podobny problem wystąpił w odniesieniu do insuliny i osób chorych na cukrzycę. I tym razem dr Weinreb zaprosił do podjęcia decyzji grupę doradców, która odpowiedziała podobnymi, jak poprzednio, argumentami. Tym razem jednak insulinę podano jedynie lżej chorym. Ku rozpaczy dr. Weinreba niestety wszyscy chorzy zmarli. Pomimo to, możemy w tej sytuacji odnaleźć wskazówki pedagogiczne – ludzie w tamtej strasznej rzeczywistości musieli sobie wciąż zadawać pytania i podejmować wybory. Ważnym jest, aby nie pomylić okoliczności śmierci z walką o życie podczas Holokaustu.

Dogłębne badanie tożsamości ofiar nie powinno być także ograniczone do ich przedwojennych biografii i doświadczenia Holokaustu. Istotne jest także przyjrzenie się ich powojennym wędrówkom i powrotom do zwykłego życia. Na przykład, jakie dylematy i trudności musieli pokonać ocaleni? W jaki sposób traktowali zagadnienie zemsty? Jak odbudowali swoje życie w cieniu Holokaustu?

Próbując zacząć życie od nowa, ponad połowa ocalonych wybrała Palestynę/Izrael, natomiast pozostali udali się do Australii, USA, Afryki Południowej i innych krajów. Abba Kovner, ocalony z Holokaustu przywódca podziemia w getcie wileńskim powiedział „Nic nie dziwi mnie bardziej niż to, że ocaleni z Holokaustu, którzy mieli pełne prawo zostać złodziejami i rabusiami, wybrali jednak powrót do życia”.

Przedstawianie skomplikowanych problemów związanych ze sprawcami i świadkami jest zadaniem szczególnie trudnym. Uczniowie muszą spróbować i zrozumieć, że nie ma prostych odpowiedzi na pytania o to, jak było po ludzku możliwe popełnianie tak brutalnych zbrodni oraz bycie obojętnym wobec tak wielkiego cierpienia. Zmaganie się z pytaniami takimi jak np. dlaczego ludzie należący do niemieckiej armii mordowali Żydów lub dlaczego ludzie mieszkający w sąsiedztwie obozów koncentracyjnych w Rzeszy mogli twierdzić, że nie wiedzieli co tam się działo, to także część nauki o Holokauście. Uczymy o dylematach i zachęcamy uczniów do krytycznego myślenia zamiast dostarczać im upraszczających wniosków.

Holokaust był wydarzeniem, w którym objawiła się w pełni ludzka zdolność wyrządzania zła. Jednocześnie jednak miały miejsce niewiarygodne przypadki ludzkiej odwagi i okazywania współczucia. Nasze spotkania z tymi dwoma przeciwległymi krańcami natury człowieka wymagają nieustannego konfrontowania się z własną etyką i postępowaniem. Świadomość wagi czynów ratowników, w tym Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, znalazła odzwierciedlenie w ustawie państwowej, która ustanawiała Instytut Yad Vashem niemal 50 lat temu. Od chwili powstania Yad Vashem zajmuje się odnajdowaniem, identyfikowaniem i oddawaniem hołdu ratującym.

Za przykład może posłużyć rodzina Ulmów, która mieszkała we wsi Markowa w Polsce. Mieli szóstkę dzieci i spodziewali się kolejnego. Jest godne najwyższego podziwu, że narażając życie całej rodziny w 1942 roku przyjęli do siebie i ukryli siódemkę Żydów. Zostali ujęci w wyniku denuncjacji. Wydarzyła się tragedia – cała rodzina została zamordowana razem z Żydami, których przechowywano. Do dziś ponad 22 tysiące mężczyzn i kobiet, którzy z narażeniem życia ratowali Żydów, zostało uznanych za Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Bez wątpienia czyny Sprawiedliwych i wybory, które podjęli są potężnym narzędziem edukacyjnym.

Historycy dziś wskazują na narracyjny charakter historiografii w odniesieniu do przeszłości, która podlega interpretacji i rozumieniu zależnym w pewnej części od punktu widzenia i perspektywy narratora. Międzynarodowa Szkoła Nauczania o Holokauście stosuje taki właśnie model w swojej pracy pedagogicznej. Świadomość funkcjonowania tej koncepcji oraz dostrzeganie różnych czynników, które wpływają na kształtowanie pamięci o Holokauście leżą u podstaw pracy Szkoły i pozwalają na owocną komunikację i dialog z edukatorami z różnych krajów. Zrozumienie różnych punktów widzenia wzbogaca własną percepcję i dostarcza okazji do przyjrzenia się własnej tożsamości, przeszłości i pamięci. Wrażliwość na inne perspektywy i grupy jest jedną z najważniejszych wartości realizowanych przez Szkołę w swojej pracy edukacyjnej i wyraża się w przygotowywanych przez nas materiałach oraz seminariach i kursach, które prowadzimy.

Ocaleni z Holokaustu odgrywają kluczową rolę w pisaniu historii Holokaustu, kształtowaniu pamięci, upamiętnieniu i pracy edukacyjnej. Relacje i spotkanie z osobami, które ocalały są główną osią przekazywania historii i pamięci o Holokauście przyszłym pokoleniom. Nieuchronne przemijanie pokolenia ocalonych rodzi wyzwania dla edukatorów na całym świecie do szukania nowych dróg przekazywania historii i dziedzictwa młodym pokoleniom, które nie będą już miały bezpośredniego kontaktu z generacją, która doświadczyła Holokaustu.

Masowe morderstwo Żydów podczas Holokaustu było rezultatem radykalnej ideologii rasistowskiej, która postawiła sobie za cel zniszczenie etyki humanistycznej i zgładzenie narodu, który postrzegała jako autora podstaw tej etyki – ludu, który przekazał światu Dziesięć Przykazań, w tym jeden z nakazów „nie będziesz mordował”. Jednym z celów edukacji Międzynarodowej Szkoły Nauczania o Holokauście jest podkreślenie tych żydowskich i humanistycznych wartości, wskazując na próbę podważenia ich przez nazistów. Program Szkoły naucza uniwersalnych zasad ochrony praw człowieka i inspiruje do indywidualnej odpowiedzialności za zwalczanie rasizmu i ksenofobii.

Yad Vashem wspiera programy edukacji o Holokauście odpowiednie do wieku ucznia i wprowadzające treści Szoah (Holokaustu) narastająco, zgodnie z rozwijającymi się zdolnościami emocjonalnymi i poznawczymi. W tym podejściu nauczanie o Holokauście zaczyna się wcześnie i dotyczy uczenia podstawowych faktów nawet w pierwszych klasach, jednak w sposób, który uwzględnia umiejętności małych dzieci. Nazywamy to spiralnym modelem nauczania o Holokauście, w którym następuje stopniowe budowanie zasobu wiedzy o tym wydarzeniu: wartości takie jak indywidualna empatia oraz więzi rodzinne są przekazywane uczniom od najwcześniejszych lat do szkoły podstawowej poprzez historie o ratunku i ocaleniu – ogólnie historie z „happy endem”; uczniów gimnazjów uczymy o problemach całych społeczności oraz zagadnieniach tożsamości, dopiero zaś w szkołach średnich stykamy się z bardziej złożonymi zagadnieniami społecznymi, wymagającymi zaawansowanego myślenia historycznego jak np. związki przyczynowo-skutkowe, ideologia narodowa i wielostronny konflikt globalny. W modelu spiralnym przechodzimy od jednostki do społeczności, a w końcu do społeczeństwa, w oparciu o bezpieczne, ale ustrukturyzowane gromadzenie wiedzy o samym Holokauście. Spotkanie ucznia z przeszłością i jej dylematami etycznymi będzie uwewnętrzniane na przestrzeni lat i wpłynie na budowę jego lub jej tożsamości oraz etyki własnego postępowania.

Uczenie się o Holokauście jako o doświadczeniu ludzkim wykracza poza granice dyscypliny historycznej. Nasze przedstawienie historii jako tej człowieka wymaga zaangażowania innych obszarów wiedzy, które pomagają zrozumieć istotę i ducha ludzkiego, w proces nauczania. Są to między innymi sztuka, literatura i filozofia. Włączenie tych dyscyplin umożliwia uzyskanie dostępu do różnych części ludzkiej psyche, co nie zawsze jest możliwe w drodze intelektualnej analizy dokumentów historycznych.

Oto przykład takiego podejścia:

Wyzwoliciel Zinowij Tołkaczew tak opisał scenę dokumentowania tego, co sam zobaczył. „Zrobiłem co należało. Nie mogłem się powstrzymać. Tak mi kazało serce, tego domagało się moje sumienie, przeważyła nienawiść wobec faszyzmu.” Tymi słowami artysta szer. Zinowij Tołkaczew (1903-1977) wyraził poryw twórczości u człowieka, który dotarł do bram piekła – w mundurze Armii Czerwonej. Pod koniec stycznia 1945 roku towarzyszył Komisji Ścigania Zbrodni Hitlerowskich w Auschwitz, dosłownie w kilka godzin po wkroczeniu Armii Czerwonej do obozu. Tołkaczew poczuł nagłą potrzebę utrwalenia obrazów i głosów. Nie mając papieru do rysowania, posłużył się papeterią z byłej komendantury obozu – kartkami z nagłówkami Kommandantur Konzentrationslager Auschwitz, I.G. Farbenindustrie Aktiongesellschaft, Der Oberpräsident der Provinz Oberschlesien. Niczym opętany rysował szkice tego, co zobaczył. Posługując się jedynie ołówkiem i papierem Tołkaczew powołał do życia wielką sztukę. Świadomość, że kilka dni wcześniej na tych samych kawałkach papieru pisano rozkazy zagłady dodaje twórczości artysty tragicznej mocy, która może przerażać. Szkic „Lisa, Lisa” jest odzwierciedleniem wspomnienia:

„Zanim dotarłem do drugiego magazynu, zauważyłem dwie kobiety wychodzące w pośpiechu. Jedna z nich podbiegła do mnie. Mimowolnie mój wzrok przykuła para dziecięcych bucików, które zwisały z trzymane przez nią za sznurówki. To były dwa inne buty, jeden większy od drugiego, innych kolorów…

Zobaczyłem jej wygłodzoną twarz, zmarszczki, wyczerpane spojrzenie jej jedynego oka. Z pustego oczodołu wypływała łza wymieszana ze śluzem.

Jej przyjaciółka doszła do niej. Zapytałem jednooką kobietę dlaczego trzyma dwa różne buty, tłumacząc, że jestem artystą i każdy szczegół ma dla mnie znaczenie. „Jako przestrogę! Wzięłam je jako przestrogę!”. Ponownie wielka łza spłynęła po jej policzku.

Weszliśmy do magazynu aby schronić się przed śniegiem i wiatrem, i tu obok butów dziesiątek tysięcy zmarłych, przyjaciółka Lisy opowiedziała mi jej historię. „Walczyła z SS-manem, który wyrwał dziecko z jej rąk. Jeden z nich uderzył ją ostrym przedmiotem w oko i zemdlała. Przyjaciele zaopiekowali się nią i ocalała… Lisa zabrała ze sobą dwa buty – brązowy i niebieski. Przypominały buciki noszone przez jej dzieci… Co oni nam zrobili? Jak oni nas męczyli!”

Przyjaciółka dokończyła opowieść o Lisie i zapłakała. Patrzyłem na nią i słuchałem. Jej historia była tragicznie podobna do tysięcy innych historii… Nie poddała się łatwo. Walczyła. SS pogruchotało jej ciało.

Nie byłem w stanie odwrócić wzroku od wyrazu twarzy tych dwóch młodych kobiet.

Biła od nich siła życia. Można było sobie wyobrazić ich wdzięk.

„Lisa, Lisa” zawołała ponownie. Omiotłem wzrokiem zimną i mglistą noc. Poczułem straszliwą przemianę czasu…

Lisa, Lisa, Mona Lisa. Wszystko w tym obrazie było czyste, harmonijne, cudowne: twarz, dłonie, załamania na ubraniu i wyjątkowy krajobraz w tle…

Im dłużej przyglądałem się jej obrazowi, tym lepiej widziałem jej dyskretny uśmiech. Na jej twarzy widać było uczucia i myśli. Zatem wielki Leonardo da Vinci widział ją i namalował właśnie ją. Pisarze i poeci wplatali Mona Lisę w swoje dzieła. Uśmiechała się delikatnie przez wieki. Z jej oczu promieniał spokój i radość macierzyństwa… Ryk burzy wyrwał mnie z dźwięku lutni mojej zadumy…

Jak oni ją maltretowali! Co oni jej zrobili? Złamali jej serce, poniżyli ją, zgruchotali [sic]. Burza ustała. Wiatr ucichł. Świat przykrył biały koc.

Nastały spokój i cisza. Jak gdyby świat się zatrzymał … jak gdyby nie było przeszłości … jakby nie było przyszłości … dwie pochylone postaci kobiet, znikające w oddali, zlewające się w jedno.

Oglądając „Lisa, Lisa” wiele osób pyta co stało się ze światem, z ludzkością i jej osiągnięciami? Mona Lisa Da Vinciego stała się symbolem rozkwitu renesansu, Lisa jest jej odpowiednikiem po Holokauście. Filozof Teodor Adorno powiedział, że po Holokauście czas świata dzieli się na dwie epoki – od Genesis do Holokaustu i od Holokaustu w przyszłość. Nie możemy żyć tak samo jak kiedyś. Holokaust zmienił cywilizację zachodnią i cały świat. Nie możemy zignorować tego wydarzenia i jego skutków.

Podsumowując, każdy nauczyciel, który pragnie uczyć o tym rozdziale historii człowieka po pierwsze musi zgromadzić rzetelną wiedzę. Mając odpowiedni zasób wiedzy oraz przygotowanie emocjonalne do pracy z tym zagadnieniem, można zwrócić się do Międzynarodowej Szkoły Nauczania o Holokauście, która promuje podejście dyscyplinarne w nauczaniu o Holokauście w klasie. Nasze metody pedagogiczne oraz materiały edukacyjne umożliwiają nabycie bezcennych umiejętności uczenia o Holokauście młodych ludzi w XXI wieku.